- Strona główna
- O nas - na skróty...
- Nasz Dekanat
- Dom Św. Jakuba w Sączowie
- Drogi Św. Jakuba
- Sakramenty
- Grupy parafialne
- Zespół redakcyjny
- Inwestycje i prace w Parafii
- Czytelnia
KAPLICZKI W NASZEJ PARAFII
Kapliczka słupowa, murowana z krzyżem - Sączów ul. Szkolna
Kapliczka wymurowana jest przy ogrodzeniu posesji państwa Łukasików
Kapliczka z figurką Matki Boskiej - Sączów, ul. Sienkiewicza
Kapliczka stoi przy posesji państwa Renaty i Kazimierza Kaimów. Kapliczka powstała w 1920 roku. Kapliczka jest odnowiona.
Krzyż przydrożny - Sączów, ul. Siewierska
Na cokole widnieje napis: „Fondator prosi o zdrowaś Marya”. Krzyż został wybudowany w 1900 roku. Legenda głosi, że kapliczkę ufundowały wdowy po tragicznie zaginionych w tym miejscu mężach. W miejscu, gdzie obecnie stoi kapliczka dawniej znajdowało się bardzo groźne trzęsawisko, które pochłonęło w swych otchłaniach wielu mężczyzn, którzy wracali z rozpustnych zabaw z karczmy stojącej nieopodal tego miejsca.
Krzyż drewniany - Sączów skrzyżowanie ulic Siewierskiej i Ogrodowej
Data ustawienia krzyża nie jest znana. Prawdopodobnie historia ustawienia krzyża wiąże się z tradycją stawiania ich na rozstajach dróg.
Kapliczka słupowa z krzyżem - Sączów skrzyżowanie ulic Ogrodowej i Chrobrego
Stoi na przydrożnym wzniesieniu. Krzyż jest betonowy i ustawiony na betonowym słupowym cokole. Przypuszcza się, że wystawiony został przez miejscową ludność przed II wojną światową. Krzyżem opiekuje się pani Małgorzata Pawłowska.
Murowana kapliczka wnękowa z figurą św. Jana Nepomucena - Sączów ul. Chrobrego 13
Kapliczka jest charakterystycznym typem kapliczek zwanych "Nepomuki", czyli figury św. Jana Nepomucena, ustawianych dawniej na skrzyżowaniach bądź nad mostami. Kapliczkę prawdopodobnie ufundowała i wybudowała w 1935 roku była właścicielka posesji przy ul. Chrobrego 13 pani Maria Pawlik jako wotum dziękczynne za udaną inwestycję budowy domu mieszkalnego. Obecna kapliczka jest nową budowlą wystawioną w tym samym miejscu po zniszczeniu pierwotnej kapliczki. W kapliczce znajdowała się okazała figura św. Jana Nepomucena. Ta figurka została skradziona z kapliczki. Nową figurkę św. Jana Nepomucena ufundowała pani Teresa Dybowska. Przywiozła ją z nad morza. Firuka jest wykonana przez ludowego artystę – rzeźbiarza. Dziś nikt nie wie, dlaczego w kapliczce znajduję się figurka św. Jana Nepomucena. Ma to na pewno związek z dawnymi zwyczajami. Figurę stawiano także na pagórkach, w centrum miejscowości oraz na skrzyżowaniach dróg. Wierzono, że patron trudnych czasów staje się orędownikiem u Boga za daną społecznością, miał też przypominać mieszkańcom by strzegli się przed obmową i plotkami. Św. Jan Nepomucen jest patronem Śląska, obrońcą wdów, opiekunem sierot i pociechą ubogich. Jest również przykładem czystości. Za jego wstawiennictwem niknie głód, wojna, nieurodzaj i pożoga. Św. Jan jest przede wszystkim obrońcą ludzi, którzy stali się przedmiotem kpin, oszczerstw obmów, pomówień, jako że sam został tak zniesławiony. Kapliczką opiekuje się państwo Wiesława i Bogusław Nowak i ich córka pani Krzysztofa Kowalska.
Kapliczka słupowa – Sączów ul. Chrobrego
Ta urokliwa kapliczka znajduje się na posesji państwa Jana i Danuty Łukasik. Dokładna data powstania kapliczki nie jest znana. Pani Danuta twierdzi, że powstała przed 1950 rokiem. Prawdopodobnie kapliczkę wystawili dziadkowie pana Jana Łukasika. We wnęce na ołtarz prawdopodobnie znajdowała się figura Matki Boskiej. Na szczycie cementowego daszku umieszczony jest metalowy krzyżyk. Latem trudno jest zauważyć kapliczkę, ponieważ obrośnięta jest winoroślą.
Drewniany krzyż przydrożny - Sączów skrzyżowanie ulic Ogrodowej i Kościuszki
Drewniany krzyż wystawił i ufundował pan Julian Gwóźdź – ówczesny właściciel posesji przy ul. Ogrodowej 1. Kiedy razem z żoną Serafiną - osobą wielce pobożną - budowali dom mieszkalny postanowili podziękować Bogu za łaski wystawiając okazały symbol krzyża przed swoim domem. Pierwszy krzyż stał bliżej skrzyżowania z ulicą Kościuszki. Prowadzone inwestycje drogowe wymusiły przesunięcie krzyża o kilka metrów w górę ulicy Ogrodowej. Pierwotny drewniany krzyż uległ zniszczeniu i dzięki ofiarności mieszkańców ulicy Ogrodowej został wymieniony na nowy w latach 60. W tym czasie zostało wystawione również metalowe ogrodzenie wokół krzyża. Z relacji sąsiadów wynika, że dużą część pracy przy krzyżu wykonał nieżyjący już pan Bogusław Ferdyn. Obecnie krzyżem opiekują się sąsiedzi i mieszkańcy ulicy Ogrodowej.
Kapliczka wnękowa z figurą Matki Boskiej - Sączów ul. Wolności 50
Kapliczka powstała w 1937 roku. Kapliczka jest murowana i tynkowana. We wnęce umiejscowiona jest figurka Matki Boskiej z dzieciątkiem na ręku. Fundatorem kapliczki był pan Jan Wieczorek ówczesny właściciel posesji przy ulicy Wolności 50. Kapliczką opiekują się sąsiedzi: pani Zygmunt, pani Zofia Jakubowska i pani Czesława Trzęsimiech.
Murowana Kapliczka słupowa - Sączów ul. Wolności
Kapliczka powstała najprawdopodobniej pod koniec 1949 roku lub na początku 1950. Fundatorem kapliczki jest państwo Stanisław i Józefa Gwóźdź. Kapliczka jest dziękczynnym wotum fundatorów za ocalenie życia ich syna Józefa Gwoździa. W czasie II wojny światowej pan Józef dostał się do niemieckiej niewoli, skąd udało mu się uciec. Przez długi czas ukrywał się. Żandarmi niemieccy poszukując zbiega przesłuchiwali rodzinę i sąsiadów. Ojciec pana Józefa – pan Stanisław został aresztowany i w okrutny sposób torturowany przez niemieckich żandarmów. Niemcy chcieli poznać miejsce ukrywania się pana Józefa. Pan Stanisław nie zdradził syna. Udało mu się wrócić do domu nie zdradzając gdzie ukrywa się syn. Po wojnie za namową księdza państwo Gwoździowie wystawili kapliczkę przy swojej posesji, wyrażając tym samym wdzięczność Panu Bogu za ocalenie przed wywózką do obozu koncentracyjnego. Synowie pana Józefa: Kazimierz i Marian do dziś odwiedzają kapliczkę.
Murowana kapliczka wnękowa z obrazem Matki Bożej - Sączów ul. Kościuszki 61
Kapliczka znajduje się przy posesji państwa Dudów. Dokładnej daty powstania tej kapliczki nikt nie pamięta. Pani Sabina Duda – właścicielka posesji przy ul Kościuszki 61 pamięta, że kapliczka została przesunięta o około 3-4 metrów. Jest udekorowana szklaną mozaiką. Kapliczką opiekuje się pani Sabina Duda.
Zabytkowa kapliczka pod wezwaniem św. Antoniego - Celiny (centrum)
Kapliczka stoi w środku miejscowości Celiny. Jest zbudowana z kamienia wydobywanego na pobliskich polach i otynkowana, na rzucie zbliżonym do kwadratu, zamknięta trójbocznie. Dach dwuspadowy kryty blachą. Wewnątrz znajduje się obraz św. Antoniego. Kapliczka została wybudowana w 1787 roku. Dawniej w kapliczce znajdował się obraz malowany na desce, pochodzący z początku XVII wieku. Obraz przedstawiał św. Franciszka z Dzieciątkiem na ręku. Mieszkańcy Celin podkreślają, że kapliczka to stała, kiedy jeszcze nie było wsi. W 2001 roku mieszkańcy Celin podjęli się remontu kapliczki. Całość prac remontowych nadzorował ówczesny proboszcz parafii św. Jakuba w Sączowie ks. Jarosław Szlenzak, który szczególnie dbał o zachowanie charakteru architektonicznego budowli. Przede wszystkim zależało mu, aby mur wokół kapliczki był wymurowany z kamienia pochodzącego z pobliskiego kamieniołomu. Dlatego każda z prawie 60 rodzin we wsi zobowiązała się, że dostarczy metr sześcienny łamanego kamienia. Z tego kamienia powstał również chodnik prowadzący do kapliczki.
O historii powstania kapliczki opowiadają legendy. Jedna z legend podaje, że kapliczkę wybudował bogaty człowiek jako wotum pokutne za straszną zbrodnię jaką sam popełnił. Ów bogacz zabił własną córkę. A było to tak… Dziedzic z Ożarowic trzymał tu owce i krowy. A pracował przy nich Antoś z Myszkowic – chłopak bardzo urodziwy. Córka dziedzica - Celina szalała za nim. Spotykali się tutaj pod wysoką sosną, choć ojciec ostrzegał ją, że jak ją na schadzce spotka, to zastrzeli. Raz, gdy dziedzic wracał z polowania, zobaczył ich pod drzewem. Chciał Antosia zastrzelić, ale Celina go zasłoniła własnym ciałem. Śmiercionośna kula dosięgła dziewczyny. Tak to ojciec zabił córkę. Po tym wydarzeniu dziedzic sosnę ściął, na jej miejscu postawił kapliczkę. Matka Celiny przekonała go, by w kapliczce umieścić obraz św. Antoniego.
Historia jest w miejscowości przekazywana od pokoleń. Dlatego mieszkańcy są przekonani, że postać na obrazie to z pewnością nie św. Franciszek. Przypuszcza się też, że nazwa wsi Celiny pochodzi od imienia dziewczyny. Kapliczką z wielkim oddaniem opiekują się mieszkańcy Celin. Kapliczka jest odnowiona. Przed głównym wejściem stworzono bardzo efektowny plac obsadzony iglakami. Do kapliczki prowadzą gustowne schody z kamienia. W kapliczce co roku odprawiana jest msza św. odpustowa.
Zabytkowa Kapliczka pod wezwaniem św. Jana Nepomucena - Myszkowice
Kapliczka jest murowana, otynkowana z wieżyczką, na której osadzony jest krzyż. W środku znajduje się okazała figura św. Jana Nepomucena oraz zabytkowy krucyfiks. Kapliczkę ufundował Jan Myszkowski . Jan Myszkowski herbu Pilawa w XV wieku był dziedzicem wioski Myszkowice. Jana Myszkowskiego ludność zwała hrabią bez butów, gdyż rzeczywiście chodził w dziurawych butach, lecz nie dlatego, aby nie miał za co ich kupić, tylko z tego powodu, że ostatkiem mienia dzielił się z tymi, co byli w prawdziwej potrzebie. Kapliczką opiekują się mieszkańcy Myszkowic. Każdego roku na wspomnienie św. Jana Nepomucena odbywa się w kapliczce msza św. odpustowa.
Przy kapliczce znajduje się płyta kamienna z 1622 r. położona przez Jana Myszkowskiego.
Krzyż przydrożny - Myszkowice ul. Zwycięstwa
Krzyż ufundowała rodzina Myszkowskich w 1881 roku. Krzyż żeliwny ustawiony jest na cokole murowanym z kamienia. Na żeliwnej tabliczce widnieje napis : „Fundator prosi o westchnienie za duszę siostry 1881 r.” Obiekt wpisany jest do rejestru zabytków. Kapliczka została zniszczona w wypadku samochodowym w 2010 roku.
Kapliczka z figurą Matki Boskiej w koronie z gwiazd - Myszkowice ul. Wolności
Kapliczka powstała w 1904 roku.
Bóg kocha Ciebie także w Sobotę, 4 Maja,
2024 roku.
Do końca roku zostało
242 dni.
Imieniny obchodzą:
Florian, Grzegorz, January, Michał, Monika, Paulin, Strzeżywoj
